Dobre położenie, w pobliżu dwie stacje metra, kolei. Sympatyczna obsługa. No i sklep (Tesco) w którym można było zrobić szybkie zakupy. Wyposażenie dosyć "ciekawie" skomponowane. Kuchenka czteropalnikowa z piecykiem, mikrofala, toster, lodówka, pralka, sztućce, talerze kubki, telewizor itp. itd. Generalnie mógłbym się zatrzymać ponownie w tych apartamentach w przyszłości ale...

...tylko jedne naczynie do gotowania/smażenia - głęboka patelnia podłej jakości. Brak klimatyzacji, toteż przeszkadzał hałas z ulicy (pociągi, samochody) gdy trzeba było otworzyć okna, zwłaszcza że grzejniki żądziły się własnymi prawami i grzały wtedy kiedy nie powinny. Brak gorącej wody, a jedynie trochę powyżej letniej. No i coś szumiało (piec na wodę?) zza zamkniętych drzwiczek koło łazienki...

dobra lokalizacja ok.300m od metra. Przyjazna obsługa. Udało się nam dostać pokój przed ustaloną godziną 14. Pokoje zadbane, dosyć dobrze wyposażona kuchnia.Czysta łazienka. Estetycznie.

Drobiazgi. Dosyć zimno w apartamencie w listopadzie. Suszarka do włosów na życzenie. Śmieci wyrzucają rzadko(niecodziennie), trzeba się upomnieć. Nie sprzątają podczas pobytu :) Nie uzupełniają papieru toaletowego. Brak ściereczek w kuchni :)

Jadalnia z kuchnią.

Nic mi się nie podobało. Łóżko dla krasnoludka. Internet nie działał przez dobę, a był w cenie.

Brak klimatyzacji w pokojach, brudne wykładziny, brak parkingu, niedostateczne utrzynamie czystosci, powierzchowne sprzątanie.

- Spora powierzchnia pokoi, - dużo miejsca - swoboda jak we własnym mieszkaniu - ciepło, samodzielne sterowanie ogrzewaniem - ładna łazienka - brak ingerencji obsługi podczas pobytu - bliskość stacji metra przy linii prowadzącej do ścisłego centrum Ogólnie dobrze się czułam w hotelu, spełnił moje potrzeby dotyczące lokalizacji, swobody podczas pobytu i ceny. Nie są to jednak cztery gwiazdki ... z pewnością.

- Dzielnica nieco "podejrzana" - pokoje urządzone tanio i chyba nikt nie sprawdza na bieżąco w jakim są stanie, ani jak dokładnie zostały posprzątane przed przyjazdem gościa - przez tydzień nikt nie próbował nawet dostać się do pokoju żeby w nim posprzątać, wymienić ręczniki lub uzupełnić kosmetyki, co uważam za krzywdzące dla klientów mieszkających dłużej - gdybym wynajmowała pokój każdego dnia oddzielnie, to zapłaciłabym tyle samo, a pokój dostałabym codziennie czysty, z czystymi ręcznikami itp